Strona:PL Doyle - Z przygód Sherlocka Holmesa. T 3.pdf/75

Ta strona została uwierzytelniona.

sięga wierności na Pismo Święte, w tym celu wzmianki o możliwej przeszkodzie jeszcze w dzień ślubu. James Windibank chciał pannę Sutherland niezwykle silnie przywiązać do Angela Hosmera, aby, pozostawiając ją następnie w niepewności co do jej losu, mógł być pewnym, że ona przez następnych dziesięć lat żadnemu mężczyźnie nie da przychylnej odpowiedzi. Doprowadził ją aż do drzwi kościelnych, a że dalej iść nie mógł, ulotnił się we właściwej chwili; użył tu zaś starego sposobu, że jednemi drzwiczkami do powozu wszedł, drugiemi zaś wyskoczył. W ten sposób mniej więcej, mojem zdaniem, nastąpiły wypadki po sobie.
Podczas gdy Holmes mówił, Windibank odzyskał pewność siebie; teraz powstał, a zimne szyderstwo wyryte było na jego bladem obliczu.
— Wszystko to może być, ale może i nie być, panie Holmes, powiedział, lecz jeśli pan jest tak niezwykle mądry, to powinien pan także to wiedzieć, że pan teraz postępuje wbrew prawu — a nie ja. Ja od samego początku nie uczyniłem nic przeciwnego prawu; jak długo atoli pan drzwi te trzyma zamknięte, staje się pan winnym gwałtu i pozbawienia osobistej wolności.
— Ma pan słuszność, prawo nie może