Strona:PL Doyle - Zaginiony footbalista (zbiór).pdf/42

Ta strona została uwierzytelniona.

bezpieczeństwo jest tak wielkie, bo wiedziałem, że jego obecność i tak nie zmieni stanu rzeczy. Ale ojcu jej napisałem całą prawdę, a on nierozważnie doniósł o tem Godfreyowi. Wskutek tego Godfrey przyleciał tu w stanie bliskim obłędu i dotychczas jeszcze się nie opamiętał. Dziś rano śmierć położyła kres jej cierpieniom. Oto wszystko, co mogę panu powiedzieć, panie Holmes. Spuszczam się w zupełności na dyskrecję obu panów.
Holmes podał rękę lekarzowi.
— Chodźmy, Watsonie — rzekł potem.
Opuściliśmy ten nieszczęsny dom.