Strona:PL Dumas - Anioł Pitoux T1-2.djvu/258

Ta strona została skorygowana.
ROZDZIAŁ XXIV
FILOZOFJA KRÓLEWSKA

Takie szczególne zainteresowanie się króla, którego poddani tron podrąbywali, taka ciekawość uczonego, z powodu zjawiska fizycznego, wówczas kiedy w całej doniosłości występowały najpoważniejsze zjawiska i objawy polityczne, przemiana monarchji w demokrację; ten widok króla, zapominającego o sobie samym podczas najsroższej burzy, uśmiech sprowadziłyby na usta wielkich mężów tej epoki, ślęczących już od trzech miesięcy w zgromadzeniu narodowem nad rozwiązaniem zagadnień społecznych.
Gdy bunt wrzał nazewnątrz, Ludwik XVI, zapominając o strasznych wypadkach dnia, o wzięciu Bastylji, o zamordowaniu Flessela, de Launay‘a i de Losmes‘a, o zgromadzeniu narodowem, gotowem powstać przeciw swemu monarsze, Ludwik XVI zajmował się sprawami prywatnemi, a widok tej dziwnej sceny interesował go narówni z najpoważniejszemi kwestjami państwowemi. Po wydaniu rozkazu, jak powiedzieliśmy oficerowi służbowemu, powrócił do Gilberta, który uwalniał hrabinę od wpływu magnetycznego, ażeby zamiast somnabulizmu konwulsyjnego, dać jej spokojny sen. Po chwili oddech hrabiny był cichy i równy jak u dziecka...
Wtedy Gilbert jednym ruchem ręki otworzył jej oczy i wprowadził ją w ekstazę.
Wówczas dopiero można było widzieć w całej okazałości cudowną piękność Andrei. Widocznie oderwana była teraz zupełnie od rzeczy ziemskich. Krew, która chwilowo napłynęła do twarzy i zarumieniła lica, teraz odpływała do serca, które odzyskało już umiarkowane tętno.