blisko talarami, bez żadnych prawie obowiązków, z nazwą Senseria del fondaco dé Tedeschi, którą doża udzielał najlepszemu malarzowi miasta, pod warunkiem odmalowania portretu tegoż doży i jego następców; za portrety te zresztą zwracano po ośm talarów ich kosztów.
Dotąd widzimy, że niéma jeszcze środków do prowadzenia tego życia roskosznego i świetnego, o jakiém marzył był Tycjan. Ale cierpliwości. Za kardynałami i dożami, przyjdą książęta i cesarzowie. Marzenia zamienią się w rzeczywistość.
Przy końcu 1514 i, kiedy nasz artysta najmniéj się tego spodziewał, don Alfons d’Est, książę panujący Ferrary, powołał go do swojego dworu. Tycjan niezwłocznie tam się udał, pełen błogich przeczuć; w owéj bowiem opoce dwór Ferrarski uchodził za najświetniejszy i najwspanialszy we Włoszech, i nie było żadnego wielkiego poety, sławnego artysty, mędrca słynnego, któryby nie był doń dopuszczony i podług zasług uczczony.
Skoro tylko książę dowiedział się o przybyciu malarza weneckiego, wyszedł naprzeciw
Strona:PL Dumas - Michał-Anioł i Tycjan Vecelli.djvu/174
Ta strona została przepisana.