Strona:PL Dzieła Cyprjana Norwida (Pini).djvu/242

Ta strona została przepisana.
QUIDAM[1]
PRZYPOWIEŚĆ
Adolescentulus quidam sequebatur...[2]
S. Marc. XIV. 51.

Sunt quidam de hic stantibus qui...[3]
S. Matth. XVI. 28.

DO Z. K.
WYJĄTEK Z LISTU.

Czytałeś, i nawet, czego nie spodziewałem się był, dawałeś do czytania ten rękopism przypowieści mojej, nazwany «Quidam». Uważałeś zapewne, że dziełu temu dałem nazwę przypowieści, nie zaś powieści, a to z przyczyny, że intrygi i węzła dramatycznego, właściwego powieściom, wielce się tu wystrzegałem — nie o to mi szło, ale właśnie, że o to raczej głównie, co zazwyczaj tylko pobocznie z właściwych powieści wyciągamy. Dlatego to i bohater jest tylko ktoś, jakiś tam człowiek — quidam! Nic on nie działa, szuka tylko i pragnie dobra i prawdy, to jest, jak to mówią, nic właściwie nie robi — cierpi wiele, a zabity jest prawie że przypadkiem, i to w jatkach! Jest tam i drugi Quidam, któremu to nazwisko przeszło było w imię własne, ale i ten jest tylko jakiś ogrodnik, jeden z miliona chrześcijan! Zali to jest tragiczne? Pozwalam Ci wątpić, wielki poeto! Ale Ty, którego śp. Juljusz Słowacki nazwał poetą ruin i który, jak nikt nigdzie, umiałeś świat ruin opiewać, pozwól mi wzamian powiedzieć ci, że w przypowieści tej mojej, pomiędzy jej żywemi postaciami, lubo niema arków połamanych i rozrzuconych kolumn, niemniej smętny, jakkolwiek z właściwego mi punktu oglądany, krajobraz ruin się przedstawia. Serce tej Zofji, tak czarującej talentami, a tak nerwami i wolą do siebie nienależnej, może właśnie całej jednej świątyni wiedzy jest ruiną?Cywilizacja, według wszelkiego podobieństwa, do dziś jeszcze podobna jest do tego kościoła, który za Kapitolem tyle razy przy księżyca świetle oglądałeś; do tego kościoła, co w kwadracie kolumn świątyni starożytnej, jako gołąb w rozłamanej klatce, przestawa; tak, iż, mszy świętej idąc słuchać, przechodzi się owdzie przez Jowiszowy przysionek. Daruj mi więc, wielki poeto, że z niektórych tylko korzystałem uwag twoich co do kształtowania się tej mojej przypowieści, inne za niebyłe uważając. Cywilizacja składa się z nabytków wiedzy izraelskiej, greckiej, rzymskiej, a łono jej chrześcijańskie, czy myślisz, że w świadomej siebie rzeczywistości już tryumfalnie rozbłysło? Mag jest Żyd, Artemidor i Zofja są Grekowie, znajdziesz tam i Rzym, lubo tobie, wielki poeto, inaczej i gdzie indziej, nie zaś w mniej plastycznych sferach, ruiny oglądać i sławić przystało. Szczęśliwszym byłeś.

Pisałem 1859.

  1. = (łac.) ktoś.
  2. = (łac.) Szedł za nim pewien młodzieniec...
  3. = (łac.) Niektórzy ze stojących tu...