Strona:PL Dzieła Cyprjana Norwida (Pini).djvu/486

Ta strona została przepisana.

EROE. (wyczytując z oczu królowej, co ma mówić) Widzimy tu nieraz
Poważny ten strój...
PLANKUS. (poglądając w stronę Marka Antonjusza) Który wszakże od sposobu,
W jaki noszonym bywa, zyskuje swą cenę.

(Królowa daje znak Eukastowi gestem ręki — granie trąb się odzywa i cały dwór staje u miejsc przeznaczonych)

MAREK ANTONJUSZ. (zrzucając purpurową togę na rękę Hera — do Królowej) Cięży mi to niezgrabne odzienie, ilekroć
Izydzie mam podawać ramię.
KLEOPATRA. (odrzucając welon z ramion) Antonjuszu!
Niewiastą jest Izyda: nawet mgła welonu
Zawadza jej, gdy dla niej ty rzuciłeś togę.
Więc, żywe ramię kłoniąc na twój pancerz w łuski,
Chce ona śnić, że wyszła z fali na delfinie...
GŁOSY OGÓŁU. Niech żyje Ptolomeów córa — pani świata!
KLEOPATRA. (zajmując tron) Krzesło złote przy tronie zajmij, tryumwirze...
ANTONJUSZ. (siadając na wzniesieniu)
Dla zewnętrznych miejsc turniej podrzędny już dawno
Wszczął się...
KLEOPATRA. (do Eukasta) Sztukmistrz niech pierwej zda sprawę — i rycerz!
Uznać chcę i nagrodzić.
PSYMACH. Królowej był pomysł,
Ażeby nic nie zmieniać w tym gmachu jej dziadów,
Którego wielkie głazy poległy na sobie,
Jako olbrzymy śpiące, — ażeby z poważnej
Budowy wybiegł w miasto cyrk, tak, aby naraz
Nietylko obustronnie pogodziła sztuka
Z wulgarnemi potrzeby turniejów na zewnątrz
Smak attycki tych siedzeń, lecz i cały, mówię,
Gmach, skoro zechce, zwierał się, jak niegdyś, w siebie.
To stało się. Rzym jeszcze nic równego nie ma...
KLEOPATRA. (przerywając, do Antonjusza głośno) Rzym nic równego nie ma...
PSYMACH. A tego następstwem
Jest, iż wszelaki może gmach nekropolijny,
Nie tracąc nic, raz życie obejmać publiczne,
Drugi raz w niedobytą twierdzę się zamieniać...
ANTONJUSZ. Z czego więc tysiąc nowych twierdz...
KLEOPATRA. Nierównie więcej!...
DOLABELLA. Niezbyt szczupły zakres...
PLANKUS. (z wpóluśmiechem) Lub wymowny.
KLEOPATRA. (do Psymacha) Czarę, której ustami dziś dotknę, przyjm w darze!

(Psymach wstępuje na wzniesienie tronu i pełni ukłon)

ANTONJUSZ. (podejmując sztukmistrza)
I uściśnienie ręki...

(na miejscu Psymacha stawa Rycerz przed tronem, skoro pierwszy cofnął się)

RYCERZ. Myślą monarchini
Było, ażeby w porze, gdy hołd jej świat niesie,
Niejakie poruszenie wojsk dało się uczuć,
Zakres biorąc na trzy dni marszu w okolicy.
DOLABELLA. (do Plankusa) To aż, gdzie stoi flota galer — —
RYCERZ. (ciągnąc mowę) Z tego względu:
Sto tysięcy zaciężnej italskiej piechoty
(Pochodzenia rzymskiego)
PLANKUS. (na stronie) Włóczęgów!
RYCERZ. (ciągnąc mowę) — i jazdy
Dwadzieścia dwa tysiące uczyniło łańcuch
Od królowej złotego podnóża w kraj świata.
Dalej, gdzie Neptun ziemię ukrócił, stanęło
Na kotwiach pięćset galer, a z których jest dwieście
Zbrojnych równo, jak jeden mąż...
ANTONJUSZ. (oparty o poręcz tronu)
Tak, że, gdybyś pani
Trąciła stopą, złotym wstrząsnęła koturnem,
To te ciężarne gromem chmury wojowników,
Jedna o drugą parte, jak z szczytów Olimpu,
Uderzyłyby gromem...
KLEOPATRA. (do Rycerza) Ja tobie, rycerzu,
Nic w nagrodę nie daję — jest to, co najwięcej
Zwyczaj ma dawać swoim wiernym Kleopatra.
Królowa świata na to jest, by był ktoś możny