Czytujesz w talmudu xiędze
A nie wiesz gdzie córka chodzi?
Héj! Albeńska moja młodzi
Proszę tu do mnie z szynkarni. 1140
Panowie, kto wami dowodzi?
Ty, jak zawsze djabel Klemens,
Infernem nec Deum timens;
Na róg przysięgliśmy sarni
I na buty Radziwiła. 1145
Otoż wybieram Bojwiła
Namiestnikiem go stanowię;
Jeżeli się tylko dowie
Że mię na koniu widziano
Z tą srebrną szablą nad głową, 1150
I w ręku z tą chustą runianą:
Niech mi da rycerskie słowo
Zgiąwszy przed Bogiem kolano,
Że mój karaban zaprzęże,
Mój trzos weźmie i manatki 1155
I wyjedzie za rogatki
Nie dbając na warty xięże...
A choćby sto gromów trzasło
I świat drżał, niech nie uważa,
A na takie moje hasło 1160
Powiesi tu Arendarza...
Dobry jesteś i uczynny
Więc niechaj ci twarz nie bladnie;
Bo jeżeliś ty niewinny
To ci włos z głowy nie spadnie. 1165