Strona:PL Edgar Allan Poe-Opowieści nadzwyczajne tom I 097.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.
STUDNIA I WAHADŁO


Impia tortorum longos hic turba furores,
Sanguinis innocui non satiata, aluit.
Sospite nunc patria, fracto nunc funeris antro,
Mors ubi dira fuit vita salusqne patent[1]
(czterowiersz, przeznaczony dla bramy rynku, który miał powstać na miejscu klubu Jakobinów w Paryżu.)


Zmiażdżyła mnie, śmiertelnie zmiażdżyła ta długotrwała agonia, i, gdy nareszcie pozbawiono mię więzów i pozwolono przybrać postawę siedzącą, uczułem, że tracę zmysły. Wyrok — okrutny wyrok śmierci — był ostatniem, z umysłu dobitnie wymówionem zdaniem, które dosięgło mych uszu. Poczem wydało mi się, iż brzmienia głosów inkwizytorskich grążą się w bezbrzeżnej gędźbie majaczeń. Ów zgiełk narzucił mej duszy poczucie koło-

  1. Nikczemny tłum oprawców niesyty krwi niewinnej przez długie czasy dawał tu żer swym szałom. Dziś, gdy ojczyzna pozyskała spokój, — dziś, gdy pokruszono pieczarę grabarzy, — życie i zbawienie jawią się tam, kędy śmierć złowroga panowała.