Strona:PL Edward Nowakowski-Kazanie miane podczas odprawionej pierwszej Mszy św. o. Alberta.pdf/2

Ta strona została uwierzytelniona.

największymi darami, i owszem upomina nawet do korzystania z tego zbawiennego czasu. Dzisiaj, dzisiaj, kiedy usłyszycie głos Pański, nie zatwardzajcie serc waszych.
Takim czasem szczęśliwym, takim dniem zbawienia, dniem radości świętej i wesela niebieskiego jest dzień dzisiejszy w tym tu naszym Karmelu pustelniczym, w szczególności zaś jest dniem najuroczystszym, największego znaczenia i największej doniosłości w życiu twojem nasz najdroższy i bardzo przez wszystkich ukochany Ojcze Albercie.
Wyświęcony na kapłana Chrystusowego pierwszy raz oto wstąpiłeś na stopnie świętego ołtarza, pierwszy raz odprawiasz Mszę św., pierwszy raz za chwilę wymówisz z głębi serca twego sakramentalne słowa, i na te słowa twoje — Jezus, ten sam — ten sam co był w żłóbeczku, ten sam co na krzyżu za nas umarł, ten sam co teraz w mocy majestatu swego na prawicy Boga Ojca zasiada, zstąpi z nieba na ten ołtarz, na twoje ręce, i w tych twoich rękach pierwszy raz będziesz piastował Jezusa, i odprawioną przez ciebie na tym ołtarzu zostanie odnowiona ofiara Zbawiciela, dokonana dla zbawienia naszego na krzyżu, na Kalwaryi.
I od dnia dzisiejszego uroczystości twojej, najdroższy ojcze Albercie, ile dni i lat Pan Bóg ci użyczyć raczy, codzień już będziesz spełniał tę Przenajświętszą ofiarę, i z tą ofiarą jednoczyć będziesz ofiarę całego życia twego. I w tej przebłogosławionej ofierze czerpiąc niewyczerpane skarby łask miłosierdzia Bożego obdarzać nimi będziesz najhojniej, najszczodrobliwiej serca ludzkie, spragnione rosy niebieskiej, i w zastępstwie Chrystusa Pana będziesz dalej czynił, co sam Chrystus Pan, na ziemi będąc, czynił — będziesz nauczał ludzi prawa Bożego, będziesz wskazywał ludziom drogę do nieba, niebo w imię Jezusa będziesz otwierał i ludzi do nieba wprowadzał, — będziesz goił rany serc ludzkich, dźwigał upadłych, umarłych na duszy będziesz mocą Boską do życia przywracał, smutnych pocieszał, od udręczeń zwątpienia, od katuszy zgryzot, od rozpaczy będziesz bronił, będziesz zwalczał złych ludzi złowrogie propagandy, wyrywał z paszczęki szatańskiej zwiedzionych pokusami, będziesz w duszach zaszczepiał cnoty uszczęśliwiające: wiarę, nadzieję i miłość świętą, i do życia cnotliwego usposa-