Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Eli Makower-Tom I.pdf/295

Ta strona została uwierzytelniona.

i skutków, przestępstw i kar... — Różne były przyczyny, które uczyniły nas takimi, jakimi byliśmy.... Jedna z nich spoczywa w plemienném przyrodzeniu naszém, uporném ładowi wszelkiemu, skłonném do marzeń, zapałów i wrzawy, lecz nieumiejącém dźwigać ciężarów długo, wytrwale, w powadze skromności i ciszy.... Inną ważniejszą był dzierżony przez nas przywiléj na ziemskich bogów.... Rodziliśmy się dostojni i bogaci odrazu... nie mieliśmy o co walczyć dla siebie i dzieci swoich... Twarzy naszych i duchów nie skropił i nie skrzepił nigdy pot własnego mozołu.... więc zapomnieliśmy o tém, że jesteśmy ludźmi i usnął w nas nerw działania, a zapanowały zmysły, nieprzeparta żądza używania, i uwierzyliśmy w wiekuistość królowania naszego... i usnęliśmy na szczycie Olimpu... Lecz Olimp ten był wulkanem... dno jego płomienne poruszyła dłoń przyszłości, o któréj pomiędzy nami zatraciła się myśl i pamięć.... Teraz... czas nam do grobów.... a nad przepaściami pozostawiamy to, co nam najdrozszém było....
Spoczął chwilę po długiém mówieniu, a potém ciągnął daléj:
— Nie proszę cię abyś dokonał tego, czegom ja dokonać, zaniedbał... abyś naprawił to, com ja zepsuł... Jestto niepodobném... ale przyszłość do ciebie należy.. Życie swe masz przed sobą: nie uczyń z niém tego, com ja ze swojém uczynił.... Jutro, pojutrze, gdy nad trumną, zawierającą w sobie zwłoki moje, staniesz u szczytu wzgórza będącego rodzinną naszą mogiłą i obejrzysz się dokoła siebie, zobaczysz same tylko odłogi i ruiny... Inaczéj to dziedzictwo piękne wziąłem po przodkach swoich, inaczéj oddaję je tobie, inaczéj ty oddaj je dzieciom swoim.. Czyń co będziesz mógł, aby użyznić ziemię tę, która pod ręką moją rodzić