Strona:PL Eliza Orzeszkowa-Rodzina Brochwiczów t.2 148.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.
IV. Materyały na żonę.

Po zaręczynach Maryana Brochwicza z Teofilą Natalską, wielce ożywiony ruch i głośna wesołość zapanowały w obu domach, mających połączyć się nowym i tak ścisłym węzłem.
A naprzód Jan Brochwicz, z wielką radością serca, postanowił bezzwłocznie dokonać dawno zamierzonego aktu abdykacyi na rzecz najstarszego syna. W tym celu poruszonym przezeń został cały, istniejący w Wilnie, świat prawniczy i urzędniczy. Naradzano się z prawnikami, rozmawiano z urzędnikami, jeżdżono po juryzdykcyach, przedstawiano sądowym i administracyjnym władzom podania, w których pan Jan Brochwicz, właściciel dóbr Brochowa z przyległościami, własnoręcznym podpisem stwierdzał żądanie, aby téż dobra poczytywanemi odtąd były wobec wszelkich władz i ich wymagań za wyłączną i prawną własność pierworodnego jego syna. Było tam trochę trudności, zwłok, przeszkód, ale pan Jan pracował, jak nigdy. Czuł, że mu z bark spada ciężar wielki, i jeździł, prosił, naradzał się, zobowiązywał, aż pewnego dnia powiedział Maryanowi, aby siadł obok niego w koczu, powiózł go do głównéj juryzdykcyi gubernii, a tam, po niejakiém jeszcze pisaniu i podpisywaniu, wręczył synowi wielki arkusz stemplowanego papieru, na którym czarno na białém wy-