Strona:PL Eliza Orzeszkowa O nacjonalizmie żydowskim 3 1.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.
Orzeszkowa o nacjonalizmie żydowskim.

III.

Co do zwyczajów i obyczajów rodzinnych, towarzyskich i t. d. mieszkańcy miejsca, na którem piszę, własnemi oczyma przyglądali się tej łatwości niezmiernej, z jaką spływają one ze społeczeństwa żydowskiego, przy pierwszem byleby sympatją i dobrą nadzieją zaprawionem, zbliżeniu się do kultury społeczeństwa innego. Konserwatyzm w tym kierunku, jak zresztą i w innych kierunkach, istnieje tylko wśród ciemnych mas żydowskich, lecz ktokolwiek od tych mas o krok choćby się oddali, komu do głowy zajrzy choćby brzask oświaty, ten z łatwością, u skonsolidowanych w narody grup etnicznych nieznaną, tradycje wszelkie, ze zwyczajowemi włącznie, usuwa do tego ciemnego i pogardzanego kąta, który nazywa przesądem. Wszędzie pod wpływem czasu i zmian w psychice narodowej zachodzących, zmieniają się zwyczaje i obyczaje, ale przychodzi to drogą powolnych ewolucji, kosztem walk pomiędzy pokoleniami i stronnictwami. Tu, jeżeli i są ewolucje to bardzo szybkie, jeżeli są walki rodzinne i stronnicze, to krótkie i tylko z gruntu religijnego pochodzące. Pierwsze dmuchnięcie oświaty zmiata odrębność, której gdzieindziej wielkie jej fale zniszczyć nie mogą. Najuczeńszego anglika rozrzewnia jeszcze widok wrzosu i jemioły, któremi przodkowie jego w czasie uczt wigilijnych ściany komnat przystrajali, najwykształceńsi niemcy dotąd jeszcze z zadowoleniem i z czcią dla przeszłości zasiadają do sylwestrowych biesiad, najwięcej oświeconemu i postępowemu polakowi, jeszcze zaduma głowę i może łza oko napełni na widok kontusza. Czy są tacy, choć trochę oświeceni żydzi, którychby rozrzewniał blask świec palących się na szabasowym stole, lub w rzewną zadumę widok chałata wprawiał? Odrębność, która tak łatwo, tak prędko, tak bez śladu przemija, nie jest tą odrębnością, która krew i szpik ludzi przeniknęła i osobną ich indywidualność narodową determinuje.
O odrębnych, wybijających się nad inne zdolnościach i niezdolnościach żydów, nic bardzo pewnego powiedzieć nie można. Są oni, niezaprzeczenie, wielkiemi zdolnościami obdarzeni, ale w kierunkach rozmaitych, bardzo znaczną liczbę imion wielkich, lecz w kierunkach nauki i sztuki rozmaitych. Najmniejszą zdolność okazują do rolnictwa, najwybitniejszą do handlu i operacji finansowych. Jest to wyrób historji. Po utraceniu ziemi ojczystej, którą, według świadectw historycznych, pracowicie uprawiali, od posiadania i uprawy ziem obcych przez prawo-