Strona:PL Goethe - Poezye (tłum. Zathey).pdf/83

Ta strona została uwierzytelniona.

Dzwon ten, dzwon ten, już nie dzwoni,
Ale — czy mię mylą oczy?
Ach okropność! niech Bóg broni!
Dzwon ku niemu prosto kroczy.

Kroczy w coraz szybszym pędzie,
Dziecię z strachu ledwo żyje,
Ach nieszczęście! co to będzie?
Ach! mnie pewnie dzwon przykryje!

Co tu począć w chwili takiéj?
Resztę sił na pomoc woła,
I przez rowy, pola, krzaki
Biegnie prosto do kościoła.

Odtąd téj pamiętny biedy
Pilnie słuchał głosu dzwona,
I nie czekał, aż go kiedy
Znów zaprosi in persona.