Strona:PL Herbert George Wells - Pierwsi ludzie na księżycu.pdf/34

Ta strona została uwierzytelniona.

łem bardzo wiele w tem ryzykownem przedsięwzięciu. W najgorszym razie połowa zysków z tego przedsiębiorstwa powinna była przypaść na mnie. Rozważywszy w ten sposób, postanowiłem dzielić losy Cavora, tem bardziej, że o rzeczywistości odkrycia keworytu i o zastosowaniu tegoż do różnych celów teraz już nie można było wątpić.

Zaraz zaczęliśmy odbudowywać laboratorjum i obmyślać metody dalszej fabrykacji keworytu. Już teraz zupełnie jasno zrozumiałem ideę Cavora i stałem się dzielnym jego pomocnikiem. Pracy rozmaitego rodzaju było poddostatkiem. Z początku robotnicy odmawiali mi posłuszeństwa, wkrótce jednak wszystko się załagodziło.