Strona:PL Horacy - Poezje.djvu/17

Ta strona została skorygowana.



KSIĘGA I[1]
I
POŚWIĘCENIE

Mecenasie[2], królewską krwią świetny i chwałą,
Coś mi tarczą, chudzinie, i chlubą niemałą!
Patrz: ten oto w rydwanie, pracując na sławę,
Szczęśliw, wzbija pod niebo olimpską kurzawę[3]

  1. I. —,Patrz, Mecenasie, na to ludzkie mrowisko: jedni gonią za sławą, drudzy mnożą majątek, inni hołdują przyjemnościom; dla mnie poezja jest wszystkiem, a gdy jeszcze twoje zyskam uznanie, nic mi już do szczęścia nie braknie!‘Przemawiając do Mecenasa na początku i końcu utworu, poświęca H. zwyczajem rzymskim pierwsze trzy księgi »Pieśni« swemu dobroczyńcy.
  2. W. 1. Mecenas pochodził z królewskiego rodu, który niegdyś panował w Arretium w Etrurji.
  3. W. 4. olimpską kurzawą — Poeta używa przymiotników, urobionych od imion własnych w. 10, libijskie boiska, w. 10, ,Mirtojska toń‘, w. 28, ,marsyjski odyniec‘... chcąc nie tylko indywidualizować pojęcie ogólne, lecz także wsławionemi w greckiej poezji lub historji nazwami uświetnić i uzacnić niejako treść swego utworu, a może i popisać się swoją znajomością geografji i mytologji, wszak
    to ,poeta uczony‘ (poeta doctus w. 29).