Strona:PL Horacy - Poezje.djvu/182

Ta strona została przepisana.


Czy bogów śpiewa i królów, krew bogów,
Co słusznie biją centaurów[1] - wrogów,
       15 Strasznej Chimery[2] buchające smrody
Gaszą bez szkody;

Czy uwieńczone w Elidzie junaki[3]
Witając, pięści sławi lub rumaki[4]
I dar cenniejszy, niż posągów[5] setka,
       20

W ręce im wetka;


Albo z dziewicą płacząc oblubieńca,[6]
Bohaterskiego wynosi młodzieńca
Pod strop gwiaździsty i łupy Erebu
Oddaje niebu.

       25 Wicher łabędzia dyrcejskiego[7] niesie,
Szybującego w podobłocznym kresie:

  1. W. 14. centaurów — Ma na myśli pieśń o walce Lapitów z centaurami, z której dochowały się dwa ułamki.
  2. W. 15. Chimery. — Pindar opiewał także mit o Bellerofoncie, który zabił Chimerę.
  3. W. 17. w Elidzie junaki — tj. zwycięzców na igrzyskach w Olimpji (w Elidzie). Epinikie, o których tu mowa, zachowały się prawie w całości.
  4. W. 18. pięści... rumaki — tj. walki na pięści i wyścigi na rydwanach.
  5. W. 19. posągów. — Zwycięzcom na igrzyskach stawiano posągi.
  6. W. 21. płacząc oblubieńca — w niedochowanych trenach.
  7. W. 25. łabędzia dyrcejskiegoDirce, źródło poświęcone Muzom, w pobliżu Teb. Łabędź yrcejski — Pindar.