Ta strona została przepisana.
Wiara i pokój, i cześć i wstyd dawny,
Wygnana cnota święci powrót jawny,
Wraca obfitość i sypie nam, błoga,
60
- Z pełnego roga.
- Z pełnego roga.
Wróż, złotym łukiem ozdobion młodzianek,
Feb, słodkich Kamen dziewięciu kochanek,
Co wątłe ciała zbawienną nauką
Mocni i sztuką,
65
Jak z palatyńskich rad teraz ołtarzy,
Tak do przyszłego święta niech Rzym darzy
Pełniejszem szczęściem, nie skąpiąc opieki
W potomne wieki.
Co Awentynem, co Algidem włada[1],
70
Piętnastu mężów[2] niech wysłucha rada,
I do młodzieży kornego błagania
Ucha przykłania!
Że tak chce Jowisz i tak wszystkie bogi,
Z otuchą wracam w domowe już progi,
75
Ja, chór, Dyany i Feba wspaniałej
Głosiciel chwały.
- ↑ W. 69. Co Awentynem, co Algidem włada — Dyana, czczona osobliwie na wzgórzu Awentyńskiem w Rzymie i na Zimnej górze (mons Algidus) w Lacjum.
- ↑ W. 70. Piętnastu mężów — Quindecim viri sacris faciundis, wpływowy cech kapłański, którego obowiązkiem było mieć pieczę nad księgami Sybillińskiemi, urządzać uroczystości i ofiary, nakazane przez też księgi, i wogóle sprawować nadzór nad całą służbą bożą wedle rytuału greckiego (Graeco ritu); najstarszym (magister) w cechu był sam August.