Strona:PL Horacy - Poezje.djvu/247

Ta strona została przepisana.


Podobnego, jak mówią, memu doznał losu
       10

Wieszcz Anakreon z Teosu,

Co do Batylla płonąc, śpiewał słodkie żale,
Nie wygładziwszy ich wcale.
I ciebie ogień trawi; lecz to szczęście twoje,
Że pali mniej piękna Troję[1]:
       15 Mnie libertyna węglem piecze rozżarzonem
Z serduszkiem Fryne przestronem.


XV[2]
NIEWIEŚCIE PRZYSIĘGI

Noc była, miesiąc świecił na pogodnem niebie,
Gwiazdki mając koło siebie,
Gdyś ty przysięgi za mną powtarzała słowa,
Zdradzić już wtenczas gotowa,
       5 Mocniej mię przytulnemi objąwszy ramiony,
Niż dęba bluszcz opleciony:
»Póki wilk owcy, Orjon trwożnym flisom wrogi,
»Co morzu zimą jest srogi;

  1. W. 14. pali mniej piękna Troję — Helena, mniej piękna od kochanki Mecenasa, stała się przyczyną wojny trojańskiej i w skutkach spalenia Troi.
  2. XV. — Neera złamała przysięgę, złożoną przy świetle księżyca. Dotknięty do żywego poeta sypie groźby w dwie strony: Neera pozna wnet, co straciła, bo »Flakkus wierniejszej poszuka«, a szczęśliwy współzawodnik wkrótce przekona się z płaczem, co to za ziółko ta uwielbiana Neera — a wtedy zkolei śmiał się będzie z obydwojga Horacy.