Strona:PL Horacy - Poezje.djvu/278

Ta strona została przepisana.


       105 Pokój, grody budują, są prawa postrachy
Na łotry, na złodzieje, rabusie i gachy.
Już podle przed Heleną w bój pchała podwika;
Lecz przepadła gdzieś marnie pamięć wojownika,
Co jak zwierz, pierwszą lepszą porywając, pada
       110 Z rąk silniejszego, kończąc, jak buhaj, wódz stada.
Zamierzchłych świata dziejów pilnie śledząc wątek,
Widzim, że strach bezprawia dał prawu początek.
Wież natura, co słuszne, co niesprawiedliwe,
Co dobre, albo co złe, korzystne, szkodliwe?
       115 Nikt mi też nie dowiedzie tożsamości zbrodni,
Kiedy cudzej kapusty narwą dziadzi głodni,
A kiedy łotr po nocy ściąga bogom dary.
Nuż prawo »Gdzie win równość, tam i równość kary«:
Gdzie dosyć dyscypliny, tam ty weźmiesz bata?
       120 Bo żebyś użył trzcinki, gdzieby trzeba kata,
Nie wierzę, lub byś równał ze złodziejem zbója,
Lub latorośl tak samo tę, co zbyt wybuja,
Obcinał, jako i tę, co mniej się rozwinie,
Gdyby ci dano rządy. Gdy mędrzec jedynie[1]
       125 Sam jest bogacz, szewc dobry i sam urodziwy,
Ba, król — czemuś więc na to, co już masz, tak chciwy?
— Rzekł ojciec Chryzyp:[2] »Nie jest mędrzec butorobem,
Lecz arcyszewcem mędrzec«. — Jakimże sposobem?

  1. W. 124. ...mędrzec jedynie Sam jest bogacz... myśl: mędrzec w swej mądrości posiadł wszystkie skarby i zalety, a nawet technikę rzemieślniczą, choć jej nie wykonywa.
  2. W. 127. Chrysippus — właściwy twórca filozofji stoickiej ur. 290, um. 208 przed Chr., grafoman, pozostawił ponad 700 pism filozoficznych.