Strona:PL Horacy - Poezje.djvu/401

Ta strona została przepisana.
LIST VIII[1]

Celsowi,[2] pisarzowi w orszaku Nerona,
Życz, Muzo, pomyślności i zdrowia, proszona.
Jak ja się mam, spyta-li, powiedz: u mnie cudne
Zasady, ale życie przeciwne i nudne.
       5 Nie, że grad zniszczył wino, skwar oliwki w sadzie,
Lub, żem tam gdzieś na halach szkodę poniósł w stadzie,
Lecz w duszy czuję jakąś chorobę, nie w sobie,
Nie chcę słyszeć ni zażyć, co ulży chorobie,
Na lekarzy się złoszczę, na przyjaciół warczę,
       10 Co pragną ze mnie wygnać te oznaki starcze.
Co mi szkodzi, wciąż pragnę; co pomaga, burzę,
W Rzymie Tybur uwielbiam, wietrznik — Rzym w Tyburze.
Czy zdrów, czy mu się wiedzie, czy wszystko do smaku?
Czy go młody pan lubi, czy lubion w orszaku?
       15 Powie ci tak — to naprzód złóż powinszowanie,
A potem mu do ucha wkładaj przykazanie
I niech je jak najczęściej rozważa u siebie:
»Jakiś w szczęściu dla drugich, tacy my dla ciebie«.

  1. VIII. — Na list Celsa, donoszący o zaszczycie, jaki go spotkał, tj. że został sekretarzem młodego Tyberjusza, odpowiada poeta listem, w którym kreśli dosadny obraz niezadowolenia i rozterek wewnętrznych, jakie go obecnie targają. Ledwie na tę radę dla przyjaciela zdobyć się może, żeby na tem stanowisku starał się zadowolnić »młodego pana« i w szczęściu dumą lub egoizmem nie zrażał sobie przyjaciół.
  2. W. 1. Celsus Albinovanus — mierny poeta, sekretarz Tyberjusza.