Strona:PL Horacy - Poezje.djvu/402

Ta strona została przepisana.
LIST IX[1]

Septymi, Klaudyuszu, jużcić wiedzieć musi,[2]
Że mam łaski u ciebie, kiedy wciąż mię dusi,
Bym go, chwaląc, wprowadził — no, godny! — do grona[3]
Bystrego cnót i ludzi uznawcy, Nerona;
       5 Żem mu druhem — powiada — puka niedaremnie,
A co mogę u ciebie, wie lepiej ode mnie.
Długom się mu tłomaczył; przemogła obawa,
Że ta skromność przesadna na kpiny zakrawa,
Że o drugich nie myślę, żem rad tylko sobie.
       10 Więc żeby większej winy nie ściągnąć, cóż robię?
Po grzecznej bezczelności śmiem sięgać wawrzyny
I jeśli mię, jak tuszę, z tej rozgrzeszysz winy,
Że mię przyjaźń zuchwali, będziesz nań łaskawy
I wpiszesz do chorągwi; człek dzielny i prawy.

  1. IX. — List polecający Tyberjuszowi Septimjusza, w swoim rodzaju arcydzieło, obliczone na wstręt do pochlebstw i drażliwość młodego Tyberjusza, z jaką przyjmował wszelkie wstawiennictwa; poleca, bo musi, bo inaczej postąpić nie mógł.
  2. W. 1. Septimius — zapewne ten sam serdeczny przyjaciel, któremu poświęcona P. II 6. Tyberjusz nazywał się całem nazwiskiem: Tiberius Claudius Nero.
  3. W. 3. do gronacohors amicorum (I 3), orszak przyboczny wodza.