Strona:PL Horacy - Poezje.djvu/44

Ta strona została skorygowana.


Gniew Achilla, bezczynność narzucając, statkom,
Miastu zgubę odwlecze, żal frygijskim matkom[1];
       35 Lecz skoro zim wyrocznych liczba się przewali,
Troję achajski ogień spali.


XVI[2]
ODWOŁANIE

Córo od pięknej piękniejsza macierzy,
Jambom[3] łeb urwać od ciebie zależy!
Rzecz tylko słówko: w ogniu spłoną,
Lub w odmętach morskich utoną.

       5 Szały Cybeli Bach nieci pijany,
Apoll w przybytku w szał wprawia kapłany,
Szał Korybanci brzękiem miedzi
Święty wszczepiają w tłum gawiedzi.

Gniew — szał nad szały; gniew za nic ma życie,
       10 Miecz mu nie straszny, okrętu rozbicie,
Nie dba na ogień, przewrót w świecie:
Niech tam niebo ziemię przygniecie!

  1. W. 34. frygijskim matkom — trojańskim; zwykła u starożytnych metonymia: zamiana pojęć w pewnym stosunku do siebie zostających (tu sąsiedztwo).
  2. XVI. Wieczysty temat poezji — amantium irae. W pierwszej chwili po zerwaniu chwycił poeta za właściwą sobie broń — jamby. Wkrótce jednak następuje otrzeźwienie i próba — zapewne skuteczna — pojednania.
  3. W. 2. Jamby — jeżeli wogóle istniały — musiał poeta oczywiście zniszczyć, gdyż ich nie znamy.