Strona:PL Horacy - Poezje.djvu/49

Ta strona została skorygowana.


XIX[1]

NOWA MIŁOŚĆ

Kupidynków mać[2] okrutna,
Tebskiej Semeli boski wyrostek[3]
I Swawola bałamutna
Wracać do dawnych każą miłostek.

       5

Pali mię Glicery białość,

Od paryjskiego jaśniejsza głazu;
Pali szelmowska zuchwałość,
Twarz, co przykuwa człeka odrazu.

Z Cypru Wenus znów zjechała;
       10 Tyranka, Scytów śpiewać zabrania
I Parta, co mknie, jak strzała:
Śpiewać nie wolno nic — prócz kochania.

Darń świeżutką na ołtarze,
Werbenki, ziółka[4] znoś, żwawa młodzi,
       15

I dwuletnie winko w czarze:

Uczczone bóstwo mękę złagodzi.

  1. XIX. — ,Nowa miłość — czuję jej tyrańską władzę nad sobą. Hej, żwawo, złóżmy ofiarę cyterejskiej bogini, która jedna może złagodzić mą mękę‘.
  2. W. 1. Kupidynków mać — bogini miłości, Wenus.
  3. W. 2. Tebskiej Semeli boski wyrostek. — Bakchus, syn Semeli z Teb i Jowisza, jako bóg wina, jest towarzyszem Wenery i Kupidynów.
  4. W. 14. Werbenki, ziółka — Werbenkami ozdabiano prosty ołtarz z darni, ziółka wonne palono jako kadzidło, poczem następowała właściwa ofiara krwawa.