Strona:PL Hudson Jej naga stopa.pdf/101

Ta strona została przepisana.

Rzuciłem wszystko, zdecydowany bronić czystości pracowni Williamsa, nawet z narażeniem mojej godności. Poszedłem natychmiast do pokoju dla przyjęć. Lecz nie byłem przygotowany na spotkanie z kobietą, której żądanie groziło takiem niebezpieczeństwem dla reputacji zakładu. Trudno było sobie wyobrazić osobę mniej odpowiednią do pozowania w rajskim stroju. Siwa; sześćdziesiąt lat, jak jeden dzień; dwieście funtów, jeśli nie funt więcej; jej szeroka i pełna postać była żywą antytezą Wenus, albo Junony, albo Hebe, albo Heleny, czy którejbądź z owych starożytnych dam, których twarze stanowiły ich szczęście.
Kasjerka popełniła gruby błąd.
Wobec tego, zamiast robienia owej kobiecie srogich wyrzutów, zapytałem ją łagodnie, czego sobie życzy. Jakkolwiek kasjerka się pomyliła, to jednak odpowiedź tej kobiety tak mną wstrząsnęła, jakgdyby prosiła mnie o sfotografowanie jej w roli matki Ewy. Chciała się dowiedzieć, czy my możemy zrobić zdjęcie nagiej stopy.
Tajemnicza sprawa odżyła znów w nowej formie. Zmieszałem się przez chwilę; możliwości wszelkiego rodzaju skłębiły się w moim umyśle. Lecz niejasno doszedł do mej świadomości właściwy sens jej słów; to nie jej naga stopa, lecz innej osoby miała zostać sfotografowana, i jeżeli my się zgodzimy, to za godzinę ona tu wróci z ową osobą.
Zgodziliśmy się.
Z całą surowością, na jaką mogłem się zdobyć, czyniłem wymówki kasjerce za jej pomyłkę, gdyż