Strona:PL Hudson Jej naga stopa.pdf/91

Ta strona została przepisana.

sprawę, że miał to być ostatni dzień ich pobytu w tym kochanym starym domu. Starałam się również nastroić się uroczyście, lecz radość, ukryta w głębi mojej duszy, wybuchała od czasu do czasu.
W godzinę po śniadaniu wymknęłam się na przechadzkę do handlowej dzielnicy. Powiedziałam siostrom, że chcę kupić sobie trochę jedwabnych nici, potem usiłowałam martwić się, że w przyszłości nawet jedwabne nici będą przez moją rodzinę uważane za zbytek.
Aby kupić nici, byłam zmuszona przejść obok pewnego biura; naturalnie, nie marzyłam nawet o tem, by zobaczyć Olivera, i aby uniknąć tej możliwości, przeszłam na drugą stronę ulicy. Lecz gdy stanęłam akurat naprzeciwko tego biura, podniosłam bojaźliwie oczy, by spojrzeć na to miejsce, gdzie mój ukochany spędzał tyle godzin codziennie.
Tam ujrzałam coś, co naprzód zamieniło mnie w słup kamienny, a potem wzburzyło moją krew, że popędziła po żyłach, jak szalona. Oto, com zobaczyła namalowane złotem ponad drzwiami biura:


liver
Obrońca Prawny
tis

Przebiegłam przez ulicę, przebyłam błyskawicznie schody i wpadłam jak wicher na Olivera Otisa, obrońcę prawnego, siedzącego przy swem biurku.
„Daj mi skrzynkę żelazną!“ krzyknęłam.