Lepszego rządu Getae[1] grubi używają,
Gdzie niwy niemierzone[2] wolne[3] zboża dają.
Tam niewinna macocha dziatek pierwszej żony
Sierot nędznych przestrzega wczasu z każdej strony;
Ani z wielkim posagiem męża rządzi,[4] ani
Nadzieje[5] kładzie w gładkim miłośniku pani.
Wielki posag rodziców postępki uczciwe,
A ktemu obyczaje skromne i wstydliwe;
Występnych tam nie cierpią, lecz, kto będzie krzywy,
Niech się wierci, jako chce, nie zostanie żywy.
O ktokolwiek będzie chciał mordy niecnotliwe
I domowe okrócić[6] najazdy, krwie chciwe,
Jeśli pragnie ojczyzny ojcem być nazwany,
I tymże na wysokich kolumnach pisany, —
Niech objeździć swą wolą śmie nieokróconą,
A jego sprawy przyszłe wieki więc wspomioną;
Ponieważ cnocie żywej my źli nie życzemy,
Aż gdy nam z oczu zniknie, toż jej żałujemy.
Co po tych skargach próżnych, jeśli na występy[7]
Przez spary, jako mówią, patrza urząd tępy?
Strona:PL Jana Kochanowskiego dzieła polskie (wyd.Lorentowicz) t.2 016.jpeg
Ta strona została przepisana.