Strona:PL Jana Kochanowskiego dzieła polskie (wyd.Lorentowicz) t.2 282.jpeg

Ta strona została skorygowana.

kreskę nad sobą, jako i łacińskie a, jako w tem słowie: Panie, Domine. Drugie nasze, jako tu, panie, dominae. Ostatnie z kreską albo z ogonem, jako to, uczynię. A w pisaniu tych wszytkich tak sie zachować, jako sie i o pierwszej literze mówiło: to jest, aby znaki na żadnym nie były, chyba gdzie trzeba dla przyczyny powiedzianej; wyjąwszy to ostatnie, które zawżdy swe piątno ma nieść.

F.


F, jedno, jako farba.

G.


G, także; chyba to powiedzieć trzeba, że go Polacy nie używają na dwoje jako łacinnicy, ale tylko w jedno, jako tu: garniec. Jedwab przez i, nie przez, g.

H.


H wedle gramatyków nie jest litera. Polacy kiedy chcą wymówić greckie, X, tedy piszą, ch, jako: chwalą, chwilą.

I.


I, Polacy używają, jako i łacinnicy, i miasto vocalisza, jako: nigdy; i miasto consonantem, jako: Jan; do diftongu mem zdaniem snadniejsze ypsylon, jako: móy, day, albo daj, mój.

K.


K, jedno: kokosz, kur.