Strona:PL Jana Kochanowskiego dzieła polskie (wyd.Lorentowicz) t.3 278.jpeg

Ta strona została przepisana.
DELPHIN.


Delphin nad Kozorożcem mniejszy w połowicy,
W głowie ma przeciw sobie dwie a dwie źrzenicy.
A to jest poczet znaków, które z jednej strony
Słoneczny trop, a z drugiej duch nieuniesiony
Akwilonów zamyka; drugich patrzaj potym
Między Austrem a między tymże znakiem złotym.


ORION, KOSY.


W tym placu, gdzie rogaty Wół głowę położył,
Mało niżej pochyły Orion się złożył;
Kosami drudzy zowią, a kto go przepatrzy,
Prózno znaku na niebie świetniejszego patrzy.


PIES.


Takież Pies idzie za nim, z różnych gwiazd złożony,
Bo brzuch u niego śmiady, lecz w pysku czerwony,
Okrutny płomień gore; stądże mu Grekowie
Syrius imię dali w swojej zacnej mowie.
Tego, gdy z słońcem wznidzie, szczepy nie omylą,
Co słabą żywność mając, w list się tylko silą;
Bo każdy do korzenia promieniem przerazi,
Zdrowym posiłek daje, mdłe do końca kazi.
Tego i zachód czuje; na drugich nam mało.
Bo te nie tak szkodliwe, tylko znaczą ciało.


ZAJĄC.


Pod nogami jasnego Oriona, Zając
We dnie i w nocy bieży, nie odpoczywając.