Strona:PL Jules Verne Testament Dziwaka.djvu/449

Ta strona została przepisana.
Siła pięści wielebnego Huntera

Można śmiało powiedzieć, że dla żadnego z partnerów wielkiej gry, nie byłaby mniej odpowiednia czterdziesta siódma przedziałka, jak dla Crabba, tego bezmyślnego żarłoka-siłacza. A jednak rzut kości 31-go maja ilością dwunastu punktów, właśnie mu ją przeznaczył.
I cóż mu przyjdzie z tego, jemu, co żadnej innej przyjemności nie zna, prócz jedzenia, gdy znajdzie się w Philadelphii, wspaniałej stolicy Pensylwanii, która z Nowym Yorkiem i Chicago stoi w pierwszym rzędzie miast całego świata! Czyż nie umiałby całkiem inaczej korzystać z podobnej okazyi ruchliwy Kymbale, lub równie inteligentny malarz? Ale wszakże nikt tu nie dobiera, los tylko o wszystkiem decyduje, a los najczęściej jest ślepym.