Strona:PL Karol Dickens - Maleńka Dorrit.djvu/52

Ta strona została skorygowana.

małą Dorrit silnem uściśnieniem ręki. Potem stał jeszcze chwilę i patrzył, jak szła obok wielkiej Maggi przez podwórze. Nigdy nie wydała mu się tak maleńką.


ROZDZIAŁ VI: ROZDARTE SERCE.

Rozdarte Serce, a właściwie Krwawe Serce, leży na starej drodze, prowadzącej w stronę sławnego niegdyś przedmieścia Londynu, gdzie za czasów Wiljama Szekspira król miał domek myśliwski i urządzał często polowania. Dziś niema tam nietylko domku ani lasu, myśliwych ani zwierzyny, ale żadnego śladu dawnych dziejów. Wśród ruin pozostało kilka wysokich kominów, kilka ciemnych i wielkich komnat w nawpół rozwalonych domach, i nowe liche domki na gruzach starej wielkości.
Łatwo zgadnąć, że tę miejscowość zamieszkują ludzie biedni, którzy jednak mają także wyobraźnię i usiłują w rozmaity sposób wytłumaczyć krwawą nazwę tego miejsca. Więc jest podanie o jakiemś okropnem morderstwie, inne mówi o srogim ojcu, który zamordował córkę, ponieważ pokochała jego wroga. Nieszczęsne dziewczę śpiewało z za kraty do ostatniego tchnienia pieśń o rozdartem, krwawiącem sercu. Wprawdzie mądrzy antykwarjusze wymyślili, że to była poprostu nazwa herbu dawnego właściciela miejscowości, lecz naturalnie niktby temu nie dał wiary.
Artur Clennam odszukał Rozdarte Serce podług wskazówek Emi i zatrzymał się przed ostatnim, może najlichszym domkiem, zaludnionym przez wielką liczbę lokatorów. Plornish jednak wynalazł sposób wskazania dokładnie swojego adresu. Tuż przy wejściu do sieni pod swojem nazwiskiem namalował rękę, której palec wskazujący jasno oznaczał kierunek.
Artur właśnie zamierzał podług tego znaku rozpocząć swe poszukiwania, gdy z pobliskiego domku wyszedł jakiś człowiek.
— Pan Meagles (Migls)! — zawołał Artur, zwracając się ku niemu z wyrazem zadowolenia i miłej niespodzianki.
— A pan co tu porabia! — zdziwił się zapytany, mocno potrząsając podaną rękę.