Strona:PL Kazimierz Czapiński - Partja wrogów ludu pracującego (endecja).pdf/22

Ta strona została uwierzytelniona.

W końcu przyszło do wielkich starć z wojskiem, na ulicach Krakowa: Polała się krew robotnika i żołnierza… To samo się stało w Borysławiu i Tarnowie.
Groźne pomruki ludu doszły do sejmu. Część Piasta zrozumiała, że tak dalej iść nie może i z Piasta wystąpiła. Wówczas Chjeno-Piast stracił większość w sejmie, i rządy Chjeno-Piasta musiały wreszcie runąć — ku zadowoleniu całej Polski pracującej.
Ale za owe fatalne rządy chjeno-piastowe, za przelew krwi robotniczej, odpowiedzialna jest obok Piasta — endecja.

KLASOWY CHARAKTER ENDECJI.

Teraz, gdyśmy w opisie wypadków już podeszli do połowy niemal istnienia drugiego (właściwie pierwszego poza „ustawodawczym“) sejmu Rzeczypospolitej, musimy uważnie przyjrzeć się klasowej treści endeckiej roboty.
Endecja bardzo lubi gadać i pisać o „solidarności narodu“ i na każdym kroku słowo „naród“ ma na ustach.
Możnaby pomyśleć, iż istotnie jest to partja szczerych patrjotów, mających jeno dobro narodu na względzie. A ponieważ i o „Ludzie“ chętnie wspomina (nie darmo się nazwała „związkiem ludowo-narodowym“), więc naiwny człowiek mógłby posądzić endecję także o sprzyjanie ludowi.
Tymczasem ten frazes narodowy, ludowy, czy religijny, osłania bardzo wyraźną treść klasową, — interes klas posiadających.
Na czele endecji stoi szereg inteligentów — na-