Ta strona została uwierzytelniona.
Dostał febry, sczerniał cały,
Lecz nie poszła w las nauka.
Odtąd Psotek u starego
Rybołowa rady szuka.
Często też ich widzieć można,
Jak podrywką, albo wędką
Łowią sobie rybki złote,
Złote rybki z krasną cętką.
Psotek zmienił obyczaje:
Rzucił figle, rzucił psoty,
Obrał sobie stan rybacki,
Ostro wziął się do roboty.
Nie żałuje znoju, trudu,
I panience swojej, Zosi,
To miętusa, to kiełbika,
To okuńka nawet znosi.
Zczasem zrobił się z kociny
Rybak sławny w okolicy,
Dziś drżą przed nim wszystkie płotki
Od Kamionki do Bystrzycy.