Strona:PL Kraszewski - Wybór pism Tom IX.djvu/306

Ta strona została skorygowana.
285
ARTYKUŁY Z GAZETY CODZIENNÉJ.

wrotu zabranych okrętów gdańskich i grożąc nawet. Elżbieta odpowiedziała mu sama, dziwiąc się, że Polska, zamiast posła, przysłała jéj herolda, wątpiąc, by tak zuchwałe wyrazy były mu polecone od króla, i czy sam król na podobne by się śmiał zdobyć, gdyby stanął przed nią. „Król wasz — dodała Elżbieta — jeżeli powtarzacie myśl jego, dowodzi tylko, że młody i elekcyjny, przyszedłszy do tronu nie prawem następstwa, ale wyboru, nie umié się z panującemi obchodzić. Prawo narodów upoważnia do obrony, mówiła daléj królowa, postąpiliśmy jak ono nakazywało, zabierając wasze statki, które nieprzyjaciela posiłkowały, król wasz bierze stronę Austryi, która mu zaszczytu panowania dopuścić nie chciała“ i t. d. Kazano Działyńskiemu na odpowiedź czekać. Poselstwo to wcale się nie przyczyniło do zawiązania dobrych nadal stosunków, owszem, rozjątrzyło tylko dwa dwory. Odpowiedziano Działyńskiemu, przypominając zabór okrętów angielskich przez Zygmunta Augusta w r. 1568, o które Anglia próżno upominała się, skasowanie przywilejów hanzeatyckich przez Edwarda VI, wreszcie dla kwestyi tytułu w listach kredencyonalnych, nie dopuszczono posła do audyencyi pożegnalnéj, wetując złe przyjęcie poprzednie posła angielskiego.
Wysłany w tymże czasie od Gdańska do Anglii, był świadkiem tylko zabrania dwóch statków, i zwrotu ich nadaremnie się upominał.
W r. 1598 przecie rzeczy lepszy wzięły obrót. Elżbieta, pragnąc zapewnić Anglikom wolny handel z Polską i uznawszy jego korzyści, wyprawiła poselstwo do króla w Szwecyi bawiącego, zapewniając Gdańszczanom swobodę handlu zbożem i innemi towarami nawet do Hiszpanii, i proponując warunki nowego traktatu, które król do sejmu odłożyć musiał.
W r. 1603, wyprawiony poseł do Jakóba, z powinszowaniem na tron i żądaniem zabronienia Anglikom przyjmowania służby księcia Sudermanii, ofiarował nawzajem wolności dla handlu angielskiego w Polsce, i umiarkowanie ceł i myt. Nie wiemy jednak, jaką dano odpowiedź.
W tymże czasie podano królowi projekt, aby gdański port otrzymał monopol handlu suknem angielskiém, które tylko tędy i oznaczone cechą miasta przychodzić miało do Polski. Król się o to z Gdańskiem począł umawiać, ale zażądał od miasta zbyt wielkiej opłaty, i Elblążanie utrzymali się nadal przy swoim monopolu, którego zachowania Jakób się także dopominał.
W traktacie Jakóba z Filipem III, w r. 1604, pomiędzy monarchami, obu państwom przyjaznemi, pomieszczony został i Zygmunt III. — Odzywał się jeszcze w rok potém i król angielski,