Tą łaską król mię zwycięża.
Sprawiwszy sam jéj wesele,
I posag dam przyzwoity.
Żądając mojéj wizyty,
Monarcha jakie miał cele?...
A!... Sprawom sewilskim gwoli...
Lecz naprzód poznać się chciałem
Z przekonań twych ideałem...
Do rzeczy przyjdziem powoli,
Już znając się trochę dłużéj...
Bo-ć czas nam pokoju służy!
Od dzisiaj Busto Tabera
W pałacu niech się rozgości,
W rycerza dworu godności
I świty méj oficera.
Niech nogi twe ucałuję...
W ramiona pójdź, regidorze!...
Zadałbym gwałt swéj pokorze.
Szczególną obawę czuję:
Król ściska, przyjmuje rady...
Na ważne śle stanowisko...
Honorze, tu piorun blizko!!...
Ma głowę nie od parady!...
O! znam ja dawno, po minie,
Tych dumnych słowa mocarzy;
Niech tylko gratka się zdarzy,
To cnota bez śladu zginie.