Strona:PL Lope de Vega - Komedye wybrane.djvu/220

Ta strona została przepisana.

Że żadnych świadków tu nie ma,
Ze we dwóch działamy skrycie!...

Don Arias.

Wprowadzić?

Król.

Już wejść tu może

(Don Arias wychodzi.)




SCENA  VIII.
Król i Don Sancho Ortiz.
Don Sancho.

O! władco! zaszczyt ten błogi
Daj ustom, niech twoje nogi
Całować mogą w pokorze!...

Król.

O powstań!... Zbytek pokory!...
Chciéj powstać...

Don Sancho.

O racz łaskawie...

Król (n. s.)

Zuch z miny!...

Don Sancho.

Wybacz obawie...
Roela do niéj nie skory...
Lecz mówca zeń lada-jaki!...

Król.

Jak wszystkie świata wojaki!...
Co widzisz we mnie?... Mów-że mi
Odpowiedź niech płynie szczera!...

Don Sancho.

Majestat i bohatera!...
I obraz Boga na ziemi!...
Ja wierzę w ciebie jak w Boga,
O panie najdostojniejszy!...

Król.

Czy już cię minęła trwoga?

Don Sancho.

Szczęśliwym i spokojniejszy!

Król.

Masz łaski moie, Roelu,