Strona:PL Maria Konopnicka-Damnata 120.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

Skończył gwardyan. I wnet mnichy
Pewne, że już światło wiary
Na niewierne serce spływa,
Raźno chrzestny sprzęt podają.

Ale wodowstrętne żydy
Otrząsają się ze zgrzytem,
A Reb Juda Nawarryjczyk,
Tak wywodzi swą replikę.

„Aby pod swój siew uprawić
Ducha mego twardą rolę,
Cały wóz gnojowy obelg
Wyrzuciłeś na to pole.

Każdy swoją ma metodę,
Do której jest nawykniony.
Ja nie gniewam się za twoją,
Owszem, dank składam z mej strony.

„Dogmat Trójcy — ten nie może
Do naszego przystać ducha,
Gdyż reguły trzech od młodu
Każdy z nas wykładu słucha.

„Że w jedynym twoim Bogu
Trzy znajdują się osoby,
To rozumiem. Sześć tysięcy
Było bogów dawnej doby.

„Ten, którego zwiesz Chrystusem,
Obcy mojej jest źrenicy.