Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 10 160.jpg

Ta strona została skorygowana.

Ruszą się młodzi, obstąpią go wkoło:
— «A co? A może najlepiej tak właśnie!» —
— «Pewno! — Roch krzyknie i pojrzy wesoło —
— Na los, to na los! Niech piorun zatrzaśnie!
Co będę mądrzył?!» — Tu wyszedł na czoło,
Zanurzył rękę, przebiera, aż chlaśnie
Trzy kartki na stół. Tak insi: — «Nie sprawa![1]
Po jednej tylko brać! Niech dwie oddawa!»

Wrzucił, wziął jedną. Czytam: — «Parahyba»[2].
Ci w śmiech. — «A to ci chłop w garści ma miarę!»
— «To ci świat mądry! — krzyczą — To ci ryba!
Trzech brać nie dali, tak łap ów za parę...
Ano, jak para, to z Baśką już chyba!»[3]
Tu na Dudkównę zerknęli Barbarę,
Iż chłop lgnął do niej i braciom miał swaty
Słać, jak się tylko dorwie własnej chaty.

Za Rochem Bąk szedł. — «Święta Katarzyna!»[4]
— «Dobra!» — zakrzykną. A Bugaj: — «Niczego.
Zawszeć to w niebie pewniejsza przyczyna,
Jakby na człeka wypadło co złego!» —
Tak znów strząsł Bartek czapę. Stach naczyna:
— «Piauhy!»[5] — «Piach? — Na nic! Chcę gruntu pszennego!»
— «Kampinas!»[6] — Wtem Kos: — «Kampinoskie[7] lasy...
Znam... Pod Warszawą... Dawneć to już czasy».

  1. Sprawa — sposób załatwienia rzeczy; nie sprawa — tak się tej rzeczy nie załatwia.
  2. Parahyba — jeden ze stanów brazylijskich wpobliżu równika, nie przydatny na kolonizację.
  3. ... para ... chyba: Parahyba — gra wyrazów.
  4. Św. Katarzyna — jeden z połudn. stanów brazylijskich.
  5. Piauhy — jeden ze stanów brazylijskich wpobliżu równika; Piauchypiachy, gra wyrazów.
  6. Kampinas — m. w stanie Sao Paulo.
  7. Kampinoskie lasy, por. str. 47, 1.