Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 1 039.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

Bo serce wyśpiewasz
I Boga zagniewasz,
I pójdzie twa dola na marne«.
Nie chodzić?... a także! Od świtu się włóczę,
Gdzie dziewczę zaplata warkocze swe krucze.
Och! wróżby... wróżbity...
Jam wesół i syty,
Gdy w oczy popatrzę się czarne!
Nie będzie mnie chciała? — Ej! znam ja wąwozy,
Gdzie strzelcom z pod kulki z wichrami mkną kozy.
Ot, Rogacz...[1] Homole...[2]
Wybieram, co wolę...
Przepaści, jak śmierć, tam głębokie!
Ej, słońce ty, słońce! pośpieszaj ze wschodem,
Bo trudnoż mi z sercem stęsknionem i młodem!...
Och! ani pamięta,
Ze ziemia ta święta,
A nad nią — jest niebo wysokie!



IV. NOC.

Na tym kawałku ziemi Bóg położył dłonie
I odjął — i stanęła tu piękność w osłonie
Dziwnego majestatu. Smereki zielone
Zaplotły jej na skroni szmaragdów koronę,
A kształty jej przepysznie rzeźbionego ciała,
Niby grecka draperja, mgła lekka owiała.
U spodu szaty, jako taśma złotem szyta,
Mienią się górskie pólka jęczmienia i żyta,
A przepaska Dunajca, modra, falująca,
Z pod piersi, szumiąc, spada i o stopy trąca.

  1. Rogacz — szczyt górski nad Jaworkami (1182 m).
  2. Homole lub Gomole — pasmo górskie, tworzące uroczy wąwóz między Szlachtową a Jaworkami, zwane także Małemi Pieninami.