Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 4 131.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

Oddając mu swą krew...
Na śmierci stos olbrzymi,
Co wiecznym żarem dymi,
Dorzucać jeszcze drew!

...O, przyjdą te godziny,
Gdy wstanie ból matczyny,
Naprzeciw życia win,
Jak ziemia zrodzeń syta,
I sądnym głosem spyta:
— Gdzie owoc mój? Gdzie syn?...

...O, przyjdzie ta godzina,
Co w zmierzchach bić zaczyna,
W stuleci rdzawy spiż,
Gdy zamkną się te łona,
Jak ziemia wytrzebiona,
Co rodzą dziś swój krzyż! —