Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 4 183.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.
LXIX. WIDZENIE KORSYKI.



Ja wiem, co w mgle, co w dali tam wybłyska
Nad morza toń, nad pociemniałe fale,
I która z gwiazd na dzikie te urwiska
Idzie co noc, tej mrocznej świecić skale.

Korsyka to! Olbrzyma[1] to kołyska,
Co ludy kładł na mieczów nagich szale,
Żywiołem był i duchem bez nazwiska
I dziejów łuk ku swojej napiął strzale!

Nie zorza tu, ale kometa stoi
U morza bram, u skalnych tych podwoi,
Na szczytach tych ma piorun złoty dom.

Jaskrawszy świt, a zachód krwawiej chmurny
I orłów lot huczniejszy, bardziej górny,
A skale tej na czole świeci grom!




  1. Napoleona I.