Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 5 232.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.
IV. ACH, ZŁUDĄ JEST...



Ach, złudą jest wiośniany wiew,
Co rzuca ziemi kwiatów siew,
Co morzu srebrzy skrzydła mew...
— A prawdą jest ten śmierci dech,
Co gasi radość, gasi śmiech,
A prawdą te szkielety drzew...

Ach, złudą jest ta krasa róż,
Co wieńczy świtu złoty kruż,
Co pała ogniem młodych zórz...
— A prawdą jest ten mrok i cień,
Co gasi słońce, gasi dzień,
A prawdą noc, co idzie tuż...

I złudą jest, że w życia ruch
Z kochaniem serca idziesz w dwóch,
Że dotrwa miłość, dotrwa druh...
— A prawdą jest, że z życia bram,
Wśród zimnych — zimny wyjdziesz sam
W wilgotnej ziemi czarny puch...

I złudą jest, że z szczęścia pól
Nieść będziesz miody w jutra ul
I łamać z braćmi chleb i sól...
— A prawdą jest, żeś proch i pył,
Że wichr ślad zatrze, gdzieś tu żył,
A prawdą śmierć i prawdą ból...