Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 6 073.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.
IX. U PROGA.



W okienku chaty zmierzch stoi siny...
Umiera matce Jasiek jedyny,
Umiera Jasiek pod obrazami.
...Święta Panienko, módl się za nami!

Nim pierwsza gwiazda w niebie zaświeci,
Już ci ta dusza z niego uleci...
Nim pierwsza rosa łzami ukanie,
Już ci mu w piersiach serdeczko stanie.

Już mu się znaczą śmiertelne zorze,
Już po nim łuny latają boże,
Latają łuny razem z cieniami...
...Święta Panienko, módl się za nami!

Skróś izby słychać głosy szepcące,
Za czarnym borem ugasa słońce,
Za czarnym borem śmierć trawę kosi,
Coś jakby wzdycha, żaleje cosi...
............

— A skąd, mateńko, to granie płynie?
— Cichoj, synaczku! To świerszcz w kominie...
To świerszcz, Jasieńku, między belkami...
...Święta Panienko, módl się za nami!