Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye T. 7 095.jpg

Ta strona została przepisana.

Więzień ja jestem twój, a łup anioła tęskności, który idzie za mną na każdy czas i gdziekolwiek się obrócę a pójdę... Więzień ja jestem na wolności mojej pustej, szerokiej, bezdomnej.
...Do ciebie chcę, ziemio, i ciebie chcę. A krom ciebie nic chcieć nie mogę i chcieć nie chcę!
Głosu twego słuchać pożądam z gorącością, trawiącą kości moje; a od milczenia twego krzyczy dusza moja.
Nabrałaś ze mnie łez, nabrałaś bólu i żałości; i tać jest danina moja tobie po wszystek wiek mój...
...Bom jest, jako głownia wyrwana z ogniska, a oto ugasam.
I nie uciszy się duch mój, póki nie weźmiesz i ostatka ze mnie...
...Ty — pierwsza, i ty — ostatnia!