Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye serya druga 024.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

Czy wy, powoje, co kielichy swoje
Powiewom nocy otwieracie rade —
I, jakby gwiazdy, co na ziemi kwitną,
W zmierzchu wschodzie jasnością błękitną,
I w srebrnych blaskach chwiejecie się blade...
Czy wy, powoje?
Czy ty, daleki! co tęskne powieki
Samotny wznosisz w gwiaździste błękity...
A lecąc myślą tam, gdzie wszystko świętsze,
Czystsze, jaśniejsze, trwalsze i gorętsze,
Chwytasz promyczek z przeszłości odbity...
Czy ty, daleki?...


XIII.


Ciemność żałobny wianek wije ziemi
Na blade skronie...
Ostatnia gwiazda błyskami mdławemi
W pomroce tonie...
Wytężam oko — i dojrzeć nie mogę
Przez cieniów morze,
Jaką dla świtu wyznaczasz Ty drogę,
Światłości Boże!