Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye serya druga 231.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

Niech nam teraz do zarania
Pieśń słowicza tu podzwania
W rozgorzały słuch...
Cały w przeszłość wzięty, stoję,
W tę miesięczną odzian zbroję,
Na kurhanie — duch!
A z perłowem zórz świtaniem
Strząśniem rosy, z mogił wstaniem,
Rozjaśnieni w cud...
I znów pójdziem po tej ziemi
Z duchy, w pieśni zaklętemi,
Pójdziem między lud!


∗             ∗

Idzie lirnik, w lirę trąca,
Budzi senny blask miesiąca
Srebrzącego mgły...
— „Wstańże, wstańże, druhu miły!
Pójdziem razem na mogiły
Ja — i pieśń — i ty!”