Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye serya trzecia 198.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

Latawica lnu nie sieje,
Lnu nie sieje, lnu nie przędzie,
Tylko w własnej chodzi bieli,
Jak po łące te łabędzie.

Pod tumanem przez dzień cały
Latawica w jarach leży,
Nocą tańczy, nocą śpiewa,
I rozkwita, jak kwiat świeży.

Na zroszonej tańczy trawie,
Wabi śmiechem i pustotą,
A nad głową w ręku trzyma
Brzękające z tęcz rzeszoto...

— Zapachniała ku mnie łąka,
Zapachniała świeżym sianem…
Pójdź, polecim ponad polem,
Chłodną rosą wysrebrzanem...

Za tą brzozą, za olszyną,
Powiem tobie, kto ja taka,
A za lasem, za zielonym
Dam ci złote piórko ptaka…

Za tą górą, za wysoką,
Zdejmę z nieba gwiazdy sine,
A za morzem, za szumiącem,
Wkoło ciebie się owinę...