Strona:PL Maria Konopnicka-Poezye serya trzecia 338.jpg

Ta strona została uwierzytelniona.

„Jak wiecie, co rok obchodzimy w kraju.
Przez tydzień cały, uroczyste święto
Jedwabnej pętli — gdy nów błyśnie w maju,
I — jak powszechnie tutaj jest przyjęto,
Sam panujący pilnuje zwyczaju.
A choć nasze książe pętlę zwie przeklętą
I wolny oddech przywykł protegować,
Przecież obyczaj dawny musi chować!

„Otóż ja radzę w archiwum korony
Odkryć dokument, który niech omawia,
Że tysiąc-letni okres już skończony,
Jak sznur jedwabny rządy u nas sprawia.
Motyw, jak mniemam, dość uzasadniony,
Choć się tam pan nasz wstrętami zastawia,
Aby zaprosić książąt z okolicy
Na jubileusz do naszej stolicy.

„Przybędą tłumnie zbliska i zdaleka,
Pięknemi córy ubłogosławieni...
Wówczas, jak sądzę, i on się doczeka
Ludzkiej przygody, która go odmieni.
Gdy przez dni siedem żar słońca dopieka,
I bryła lodu topnie od promieni...
Chwilka słabości... pokusa niewieścia...
A książe zdrów jest i ma lat dwadzieścia”.