Strona:PL Marx Karl - Kapitał. Krytyka ekonomji politycznej, tom I, zeszyty 1-3.pdf/101

Wystąpił problem z korektą tej strony.

daży i kupna, w których te same monety tylko raz jeden zmieniają miejsce, czyli dokonywają jednego tylko obrotu, z drugiej zaś strony wiele poczęści równoległych, poczęści splatających się ze sobą, krótszych lub dłuższych szeregów metamorfoz, przy których te same monety dokonywają mniej lub bardziej licznych obrotów. Jednak z ogólnej ilości obrotów wszystkich, znajdujących się w obiegu, jednoimiennych monet można wyprowadzić pewną przeciętną liczbę obrotów oddzielnej monety, czyli przeciętną szybkość obiegu pieniężnego. Ilość pieniędzy, puszczanych w obieg, naprzykład w chwili rozpoczęcia dziennego obrotu, jest oczywiście wyznaczona przez sumę cen towarów obiegających równocześnie i równolegle. Ale w procesie obiegu każda moneta staje się jakgdyby odpowiedzialna za inne. Jeśli jedna z nich przyśpiesza swą prędkość obiegu, inna sztuka prędkość swą zwalnia, lub też całkowicie wychodzi z dziedziny obiegu, gdyż ten może pochłonąć tylko taką masę złota, jaka, pomnożona przez średnią ilość obrotów swego oddzielnego składnika, równa się sumie cen do zrealizowania. Jeśli więc ilość obrotów sztuki pieniądza wzrasta, to ilość monet w obiegu zmniejsza się; jeśli ilość obrotów się zmniejsza, to ilość monet w obiegu wzrasta. Ponieważ zaś ilość pieniędzy, które mogą pełnić funkcję środka obiegowego, jest wyznaczona przez przeciętną szybkość obiegu, więc dość puścić naprzykład w obieg pewną ilość banknotów jednofuntowych, aby wycofać zeń tyleż suwerenów (złotych monet jednofuntowych); jest to sztuczka dobrze znana wszystkim bankom.
Jak sam obieg pieniężny jest tylko odbiciem i wynikiem obiegu towarów, to jest ich okrężnego ruchu poprzez przeciwne metamorfozy, tak też szybkość obiegu pieniężnego zależy tylko od szybkości, z jaką towary zmieniają formę, od splotu łańcuchów ich metamorfoz, od pędu ich przemiany materji, czyli od szybkości, z jaką towary znikają z dziedziny obiegu i z jaką nowe towary zajmują ich miejsce. W szybkości obrotu pieniądza uwidocznia się ruchowa jedność faz przeciwnych i wzajemnie się uzupełniających, przemiany postaci użytkowej w wartościową i powrotnej przemiany postaci wartościowej w użytkową, czyli przebiegów sprzedaży i kupna. Naodwrót zwolnienie tempa obiegu pieniędzy rozdziela i usamodzielnia obie fazy, odzwierciedla zahamowanie przemian formy, a stąd zastój w przemianie materji. Z samego tylko obiegu nie możemy oczywiście wnosić