Strona:PL Marx Karl - Kapitał. Krytyka ekonomji politycznej, tom I, zeszyty 1-3.pdf/121

Wystąpił problem z korektą tej strony.

sie kryzysu przeciwieństwo między towarem a jego postacią wartościową, pieniądzem, potęguje się aż do zupełnego antagonizmu. Forma, w której pieniądz występuje, jest tu więc obojętna; głód pieniężny wcale nie jest zależny od tego, czy chodzi o wypłatę w złocie, czy też w pieniądzach kredytowych, naprzykład w banknotach[1].
Rozpatrzmy więc teraz całkowitą sumę pieniędzy, znajdujących się w obiegu w pewnym okresie czasu; przy danej szybkości krążenia środków obiegowych i płatniczych równa się ona sumie cen towarów sprzedanych za gotówkę, zwiększonej o sumę wypłat, których termin upływa w tym okresie, zmniejszonej zaś o wypłaty, które się wzajemnie wyrównywają, zmniejszonej również o obroty, w których ta sama sztuka monety funkcjonuje naprzemian, to jako środek obiegowy, to jako środek płatniczy. Naprzykład: chłop sprzedał swe zboże za 2 f. st., które więc posłużyły tu jako środek obiegowy; używa ich do spłaty długu, który zaciągnął u tkacza, biorąc od niego płótno. Te same 2 f. funkcjonują teraz jako środek płatniczy. Tkacz kupuje za nie biblję, płacąc gotówką, i oto funkcjonują znów jako środek obiegowy.
Nawet gdy dane są ceny, szybkość krążenia pieniądza i ekonomja wypłat, to jednak suma pieniędzy, obiegająca w pewnym okresie czasu, np. w ciągu dnia, nie pokrywa się z ilością obiegających towarów. W obiegu są pieniądze, przedstawiające towary, które dawno opuściły dziedzinę obiegu; krążą też towary,

    polskie, str. 84) „Biedni nie mają pracy, ponieważ bogaci nie mają piemiędzy, aby ich zatrudnić, jakkolwiek posiadają nadal te samą ziemię oraz te same ręce do pracy, aby wytwarzać środki żywności i odzież; a to przecież, nie zaś pieniądze stanowi prawdziwe bogactwo narodu“! (John Bellers: „Proposals lor raising a Colledge of Industry. London 1696“, str. 3).

  1. Oto przykład, w jaki sposób podobne momenty bywają wyzyskiwane przez „amis du commerce“ („przyjaciół handlu“): „Pewnego razu (r. 1839) stary bankier-lichwiarz z City podniósł blat swego pulpitu w kantorze i pokazał swemu przyjacielowi paczki banknotów; poczem z uradowaną miną rzekł: „Oto tu leży 600.000 f. st. w banknotach. Trzymam je w rezerwie, aby wywołać brak pieniędzy na rynku; ale dziś o 3 p.p. puszczę je wszystkie w obieg“ („The theory of the exchanges. The Bank Charter Act of 1844. London 1864“, str. 81). Półurzędowy organ „The Observer“ pisze 24 kwietnia 1864: „Obiegają różne bardzo dziwne pogłoski o środkach, użytych w celu wywołania braku banknotów... Chociaż przypuszczenie, że jakiekolwiek sztuczki zostały istotnie zastosowane, nasuwa duże wątpliwości, to jednak opowiadania o nich tak są rozpowszechnione, że zasługują na wzmiankę“.