Strona:PL Marx Karl - Kapitał. Krytyka ekonomji politycznej, tom I, zeszyty 1-3.pdf/318

Wystąpił problem z korektą tej strony.

dnia dwunastogodzinnego[1], nastąpił wreszcie, z chwilą narodzin wielkiego przemysłu w ostatniem trzydziestoleciu 18-go wieku, przewrót gwałtowny i szybki jak lawina. Zburzone zostały wszelkie szranki, ustalone przez przyrodę i obyczaj, wiek i płeć, dzień i noc. Nawet pojęcia dnia i nocy, w dawnych statutach nacechowane chłopską prostotą, tak się rozpłynęły, że w r. 1860 sędzia angielski zdobywać się musi na iście talmudyczną subtelność aby „prawomocnie’1 orzec, co jest dniem, a co nocą[2]. Kapitał święcił istne orgje.

Zaledwie klasa robotnicza, ogłuszona zgiełkiem produkcji, znowu przyszła niejako do siebie, natychmiast jęła okazywać opór, przedewszystkiem w ojczyźnie wielkiego przemysłu, w Anglji. Lecz w ciągu trzech dziesięcioleci wydarte przez nią ustępstwa pozostawały na papierze. Parlament wydał w latach 1802 1833 pięć ustaw robotniczych, był jednak tak sprytny, że nie ’ udzielił ani szeląga na ich wykonanie przymusowe, na niezbędny personel urzędniczy i tak dalej[3]. Ustawy te pozostały mar-

  1. „Jest rzeczą niewątpliwie godną pożałowania, że jakakolwiek kategoria osób musi się zamęczać robotą przez 12 godzin dziennie. Jeżeli doliczymy do tego posiłki oraz czas potrzebny ma drogę do warsztatu i z powrotem, to dojdziemy faktycznie do 14 godzin na 24... Pominąwszy już.kwestię.zdrowia, mam nadzieję, że chyba z moralnego punktu wadzenia nikt nie zawaha się przyznać, iż takie zupełne zagarnianie czasu klas pracujących, trwające bez przerwy od 14-go roku życia, a w wolnych gałęziach przemysłu od jeszcze wcześniejszego dzieciństwa, jest nadzwyczajną szkodą i wielkiem złem. W interesie moralności publicznej, w celu wychowania dzielnej ludności i aby dać większości ludu możność rozumnego używania życia, należy domagać się, aby w każdej gałęzi przemysłu pewna część dnia roboczego została przeznaczona na wypoczynek i rozrywkę“ (Leonhard Horner: „Reports of insp. of faot. for 31st december 1841“).
  2. Patrz: „Judgment of Mr. J. H. Otway, Belfast, Hilary Sessions, County Antrim, 1860“.
  3. Jest to bardzo charakterystyczne dla rządów Ludwika Filipa, tego „roi bourgeois“ [króla burżuazyjnego], że jedyna wydana przezeń ustawia fabryczna, z 22 marca 1841, nigdy nie została wprowadzona w życie. Ustawa ta tyczy jedynie pracy dziecięcej. Przepisuje ona 8 godzin pracy dla dzieci od lat 8 do 12, 12 godzin dla dzieci od lat 12 doi 16 i t. d.; z wieloma zastrzeżeniami,.które zezwalają na pracę nocną nawet dzieci ośmioletnich. Nadzór i przymus wykonania tych ustaw pozostawiono dobrej wioli „amis du commerce“ [przyjaciół handlu], i to w kraju, gdzie każda mysz podlega kontroli policyjnej. Dopiero od 1853 r. jeden jedyny departament (Departement du Nord) posiada płatnego inspektora rządowego. Rzeczą niemniej charakterystyczną dla rozwoju społeczeństwa francuskiego wogóle jest to, że aż do rewolucji w r. 1848 ustawa Ludwika Filipa była odosobniona w nawale ustaw, fabrykowanych masowo i oplątujących całe życie Francji.